sobota, 4 września 2010

Pożegnanie?

Wczoraj miałam dobry dzień.. Czuje jak coś idzie naprzód w moim życiu.. Mam tylko nadzieje że to nie jest tylko przelotna dobra passa..
Czuję jak nabieram większego dystansu do tego co sie stało.. tak dawno... Może to przez to że słucham optymistycznej muzyki? I nagle pojawił się ktoś w moim życiu.. jak narazie tylko na gg ale to i tak bardzo duużo.. jak narazie nie robię sobie nadzieji.. ale.. chciałabym.. chciałabym czegoś więcej...

Znów sie uśmiecham... czuję że chce zrobic coś z moim życiem.. aby stało sie lepsze.. usmiecham się sama do siebie.. obejmując delikatną mnie.. głaszcząc ją po głowie.. i wmawiając że nie jest tak źle.. i może bedzie lepiej..

9 komentarzy:

  1. Czas goi w nas wszystko-gasi ból,ale zabierze też miłość,pamięć,radość.Od Ciebie zależy,co zostawi...

    OdpowiedzUsuń
  2. Uśmiechanie do siebie-hmm,,skąd ja to znam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nowy wpis pomysle nad tym choc ostatnio uzywam bloga do obeserwowania tylko ale zobaczymy ;p moze kiedys :)

    OdpowiedzUsuń
  4. hmm ja się śmieje gdy czytam moje stare pamiętniki ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana, zapraszam na świąteczny konkurs na moim blogu, do wygrania dowolna bransoletka Who :) buziak!

    OdpowiedzUsuń
  6. Czas goi rany, mam nadzieję, że dobry humor zagości u ciebie na dłużej C;

    OdpowiedzUsuń

Welcome in my world..