Witam
Dziś o paru zmianach w mojej pielęgnacji twarzy,które wprowadziłam w sierpniu.
1. OCM CZYLI OCZYSZCZANIE ZA POMOCĄ OLEJU
"Metoda czyszczenia olejem(The Oil Cleansing Method) opiera się na zasadzie "tłuszcz rozpuszcza tłuszcz", czyli w tym wypadku odpowiednia mieszanina olejów miesza się z nadmiarem sebum wytworzonym przez skórę, a następnie jest razem z nim zmywana. Metoda powoduje oczyszczenie się porów skóry, polepszenie krążenia podskórnego oraz uregulowanie wytwarzania sebum.
Co jest potrzebne aby wykonać OCM?
Po pierwsze potrzebna nam mieszanina olejów, którą będziemy aplikować na twarz. Składa się ona z dwóch olejów - oleju rycynowego oraz oleju bazowego. Olej rycynowy (poza tym ze działa na przeczyszczenie ) wykazuje powinowactwo do ludzkiego sebum, a ponadto posiada właściwości czyszczące. Jeśli użyjemy za dużo oleju rycynowego może skórę wręcz przesuszyć, dlatego będziemy go stosować zmieszanego z innym olejem
Olejem bazowym (na początek) może być oliwa z oliwek lub olej słonecznikowy. Najlepiej jeśli oleje te będą zimnotłoczone i nierafinowane. Na początek proponuję takie mieszaniny dla konkretnych typów cery:
skóra tłusta : 30% oleju rycynowego + 70% oleju bazowego
skóra normalna: 20% oleju rycynowego + 80% oleju bazowego
skóra sucha : 10% oleju rycynowego + 90% oleju bazowego
Z czasem każdy może dowolnie modyfikować ilości olejów, tak aby skóra nie była zbyt sucha Można także używać innych olejów jako oleju bazowego, np. oliwki Hipp, Babydream, maceratów ( w zależności od typu cery), oleju jojoba, oleju awokado, oleju ze słodkich migdałów
Po drugie potrzebny nam czysty ręcznik i wrząca woda.
Jak wygląda czyszczenie metodą OCM?
1.Bierzemy przygotowany wcześniej arsenał i idziemy do łazienki.
2.Nakładamy olej na brudną ( w sensie nie umytą) twarz - ważne jest aby powstrzymać się od czyszczenia twarzy detergentami, ponieważ założeniem OCM jest, iż detergenty naruszają naturalną powłokę ochronną skóry, a OCM ją przywraca, można umyć twarz samą wodą
3. Masujemy twarz olejem przez ok.2 min. ze szczególnym uwzględnieniem problematycznych miejsc
4. Moczymy ręcznik we wrzątku i przykrywamy nim naolejowaną twarz - to jest bardzo ważny punkt, gorący ręcznik ma spowodować otwarcie porów, tak aby sebum mogło z nich wypłynąć, ręcznik powinien być tak bardzo gorący, jak tylko jesteś w stanie wytrzymać
5. czekamy aż ręcznik wystygnie na twarzy (aby pory się zamknęły)
6.powtarzamy co najmniej 2-3 razy powyższy punkt (można więcej jak się komuś chce )
7. po ostatnim przykryciu delikatnie ścieramy ręcznikiem olej z twarzy - unikamy tarcia skóry czy jej podrażniania, po prostu ścieramy nadmiar oleju
8. jeśli odczuwamy taką potrzebę, możemy teraz użyć kremu bądź wmasować odrobinę oleju w twarz
Wersja dla osób, które z takich czy innych powodów nie chcą kłaść rozgrzanego ręcznika na twarz:
pkt.1-3 jak wyżej
4.zamiast ręcznika przygotowujemy w misce wrzącą, parującą wodę i pochylamy się nad nią tak aby rozgrzać twarz, następnie przykładamy delikatnie papierowy ręcznik do twarzy, aby ściągnąć nadmiar wody i oleju
5.powtarzamy kolejne 2-3 razy
6. na koniec ochlapujemy twarz zimną wodą (aby zamknąć pory)
pkt 7-8 jak wyżej
Jak często można stosować OCM? Kiedy OCM jest nie wskazane?
OCM możemy stosować w zasadzie tak często jak chcemy proponuję zacząć od stosowania go codziennie wieczorem i ewentualnie potem modyfikować po zobaczeniu reakcji skóry na taką częstotliwość. Jeśli skóra będzie nadmiernie sucha, należy stosować OCM rzadziej. Natomiast OCM może być niewskazane przy cerze mocno naczynkowej (taka cera jednak nie lubi zbyt mocnego rozgrzewania), a także przy zaognionym trądziku, stanie zapalnym, zwłaszcza spowodowanym bakteryjnie (wiadomo, baterie luuuubią ciepełko ). Jeśli po jakimś czasie stosowania OCM pojawią się podskóre,ropne "grudy", możliwie, iż ta metoda nie "spodobała sie" skórze. - należy wtedy jej zaprzestać."
Tekst pochodzi ze strony: http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=437723 a obraz z http://www.fit-way.pl/static/images/olej.jpg
Moja opinia:
Po raz pierwszy przeczytałam o tej metodzie na bloggerze, już nie pamiętam jaki to był blog, ale od razu postanowiłam wypróbować ^^. Kupiłam olej Babydream w Rossmanie i olej rycynowy w aptece. Wszystko razem wymieszałam, a że mam raczej mieszaną skórę postanowiłam dodać 25 % oleju rycynowego plus resztę Babydreama. Postanowiłam nie stosować metody razem ze ściereczką wydała mi się straszna, także masuję twarz wzorując się na pani Tanace mając olej na buzi, po czym zmywam wszystko używając Facella.
Taką mieszaninę stosuje już miesiąc, pryszczy jest dużo mniej zwłaszcza z okolicy nosa i czoła, niestety na brodzie nadal są chociaż mniej niż na początku. Moja buzia jest też ukojona, zdecydowanie oczyszczona i co ważne nawilżona, nie przesuszymy buzi jeśli będziemy uważać z olejem rycynowym. To on ma właściwości oczyszczające i gdy jest go za dużo może przesuszać, co na początku mi się zdarzyło. Mieszanki używam tylko wieczorem na "brudną" skórę.
2. OCZYSZCZANIE ZA POMOCĄ MYDŁA
Tak dobrze czytacie mycie mydłem buzi. Wiele osób słyszy, czyta, iż nie należy myć buzi mydłem bo jest złe,wysusza, zawiera chemie i wogóle jest blee.. Otóż nie każde jest złe dla naszej skóry, istnieją bowiem mydła naturalne, które potrafią uczynić dużo dobrego dla naszej buzi. Jednym z takich mydeł są mydła Aleppo.
Gdy byłam na wycieczce w Krakowie nabyłam takie mydło w Starej Mydlarni. Na zdjęciu w parze z Peelingiem Alterry :) Nie posiadam niestety osobnego.
Od producenta:
Alepia Mydło Extra-delikatne
Tradycyjne wyjątkowo łagodne mydło Alep Z Aleppo na bazie oleju z oliwek z dodatkiem oleju z jagód Laurie.Idealne dla całej rodziny. Można go używać jako mydło do golenia. Nie zawiera parabenów,barwników i konserwantów.
Moja opinia:
Mydło nie jest aż tak duże ale dla mnie jednak troszkę za duże postanowiłam przeciąć go na pół. Używam zawsze rano. Swoją drogą dziwne uczucie, stosując mydło po wielu latach,gdy zawsze stosowałam delikatny żel. Nie wysusza,przyjemne mycie i dobrze oczyszcza, rzeczywiście jest delikatne. Tylko ten zapach.. mi śmierdzi. No cóż ale działa... patrząc na buzie mojej siostry,która stosuje mydło dłużej, jest nadzieja, że będzie coraz lepiej.
to mm "olejowanie" buźki muszę keidyś wypróbować ;P
OdpowiedzUsuńocm kocham i uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńpróbowałam, ale olejowanie włosów lepiej mnie przekonuje:)
OdpowiedzUsuńo ocm słyszałam wiele dobrego, ale sama jeszcze nie stosowałam.
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować do twarzy :) Zapraszam do udziału w rozdaniu: http://www.darmowe-gadzety.com/2013/09/trzecie-rozdanie-na-darmowe-gadzety.html
OdpowiedzUsuń