sobota, 1 czerwca 2013

Mycie włosów oraz Peeling Kawowy

Witam



Ostatnio byłam tak zmęczona, iż miałam ochotę od razu położyć się do łóżka, a pielęgnacja włosów była ostatnią rzeczą o której myślałam... Jednak 4 dni bez mycia włosów to całkiem sporo... Cóż trzeba ruszyć pupę i coś z tym zrobić . Byłam tak leniwa, iż postanowiłam coś wymyślić na szybko. Najpierw standardowo: torebka z wcześniej zaparzonej herbaty czarnej, trochę melisy oraz białej herbaty. Poczekałam aż wszystko się ładnie zaparzy. Do butelki po szamponie wlałam trochę Facella oraz Babydreama ( dobrze oczyszcza skórę głowy ^_^), a że chciałam zyskać na czasie i szybko iść spać, postanowiłam do tego dodać jeszcze kilka kropli oleju do włosów Himalaya, odzywki Alterra granat i aloes oraz balsamu Joanny mleko i miód.

Rezultat?


Mycie bardzo przyjemne: zero splątanych włosów,mniej wypadło,czyściutka skóra głowy. Po wysuszeniu ręcznikiem, włosy stały się niebiańsko miękkie i puszyste, skręt obecny. Miałam ochotę cały czas ich dotykać.



Mój peeling kawowy


Przed weekendem postanowiłam także wykorzystać pomysł Venus Angelic na domowy peeling:



Oczywiście jak to ja: muszę wszystko zrobić po swojemu. Zaparzyłam dwie czubate łyżeczki kawy w miseczce w niewielkiej ilości wody. Odlałam wodę,dodałam 4 czubate łyżeczki cukru,trochę kurkumy (ostatnio mój nr 1) i łyżeczkę miodu. Naniosłam wszystko na buzię i szuru buru, po czym zmyłam wodą( najlepiej używać ciepłej a nie zimnej, łatwiej jest wszystko zmyć). Buzia po użyciu peelingu była niesamowicie gładka i miękka. Nie wiedziałam,iż kawa tak dobrze spełnia rolę peelingu! Jednak następnym razem zmniejszę ilość składników,szkoda wyrzucać niezużytą połowę ;/



Obrazek użyty we wpisie: http://www.schwarzkopf.pl

7 komentarzy:

  1. OO ciekawe to Twoje mycie włosów ;)
    muszę kiedyś zrobić ten peeling z kawy :D

    OdpowiedzUsuń
  2. fajnie, ja bardzo lubie dbac o moej wlosy :)

    zapraszam do siebie i wspolnego obserwowania jesli masz ochote :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa propozycja dotycząca mycia włosów - ja straszny, straszny leń jestem potworny wręcz;/
    Piling kawowy lubię sobie czasem zapodać na całe ciało tylko potem mi się łazienki nie chce myć hehe - czyli też lenisko wyłazi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyłącz sobie skarbie weryfikację obrazkową - łatwiej będzie się komentowało :)

      Usuń
    2. Chetnie jak tylko odnajde gdzie to jest :P ale dziekuje ;)

      Usuń
  4. uwielbiam peeling kawowy,stosuję 2 razy w miesiącu lub częściej na całe ciałko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawy przepis na szampon i odżywkę w jednym ;-)

    OdpowiedzUsuń

Welcome in my world..