niedziela, 26 maja 2013

Postęp.. nareszcie!

Witam,
pisałam wcześniej iż mam strasznie problematyczne włosy. Nie dość że wypadają, to jeszcze wciąż przetłuszczone oraz nieznośny łupież. Nie mogłam sobie z tym wszystkim poradzić. Od lutego postanowiłam zacząć dbać o włosy na poważnie.. długo nie widziałam żadnej poprawy. Aż do tego miesiąca. Zauważyłam że moje włosy mniej wypadają mało się przetłuszczają i co najcudowniejsze dużooo mniej łupieżu ^^ Jak to możliwe?



Kozieradkę kupiłam jak pisałam wcześniej wracając z majówki. Długo się zastanawiałam co z nią zrobić. Na początku miałam pić, ale jakoś nie byłam przekonana do tego pomysłu. Przed wszystkim sam zapach dla mnie nie wróżył nic dobrego ;p Czytałam wiele blogów aż natrafiłam na wpis Lady Snow na temat wcierki z kozieradki: http://good-morning-beauty.blogspot.com/2013/03/kozieradka-czyli-jak-przyspieszyc.html

To co przeczytałam 16 maja postanowiłam wcielić w życie, przygotowałam butelkę z atomizerem, w którą wlałam zaparzoną kozieradkę. Zauważyłam że po wcieraniu we włosy kozieradki ( nie potrafię wcierać w samą skórę głowy zawsze poleje na włosy ;p ) bardziej się kręcą i wydają się bardziej ożywione, wyglądają lepiej niż po samej odżywce. Mniej też wypadają, ale to chyba za wcześnie na kozieradkę?, liczę bardziej na suplement stosowany już od dłuższego czasu. W każdym bądź razie wszystko idzie do dobrą stronę.

Co do przetłuszczania i łupieżu: zauważyłam poprawę po stosowaniu Babydreamu pomieszanego z Facellem rozcieńczone naparem z herbat: białej,zielonej i czarnej oraz melisy (być może dodam coś jeszcze kiedyś). A wszystko dzięki Eve i jej wpisowi: http://blogeve-evel.blogspot.com/2013/05/pukanka-z-resztekfryzjerskie-kosmetyki.html. Sam Babydream jest dla mnie za "suchy" i strasznie plącze mi włosy dlatego dodaje do Facella, który za delikatnie oczyszcza mi włosy ;(

Zobaczymy co będzie dalej, nie liczę na przyrost bo nie chcę marzyć a potem się zawieść. Wydaje mi się iż moje włosy wogóle nie rosną :( Ale mam nadzieje że efekt który uzyskałam utrzymam :)


Źródło zdjęcia: http://www.e-zikoapteka.pl

2 komentarze:

  1. ja mam zamiar jutro poszukać nasionek tego cudownego zioła ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja kupiłam w zielarskim w Częstochowie, u mnie w mieście nie było ;/

      Usuń

Welcome in my world..